Niedzielą 3 grudnia 2023 roku rozpoczęliśmy adwent, jako radosny czas oczekiwania na przyjście Chrystusa. W tym to czasie spotykamy się na nabożeństwach roratnich. To okres oczyszczenia naszych serc, pogłębienia miłości i wdzięczności względem Pana Boga i Matki Najświętszej. Przygotowujemy się do niego przez pokutę i dobre postanowienia, jakie na czas Adwentu należy powziąć.
Rozpoczął się także nowy rok duszpasterski Kościoła katolickiego w Polsce pod hasłem „Uczestniczę we wspólnocie Kościoła”.
Zewnętrznie jesteśmy podobni, ale w środku nas może być zasadnicza różnica. I o tym podziale mówi liturgia całego Adwentu. Mówi o tych, którzy czuwają i o tych, którzy w istocie przestali liczyć się z oczekiwanym przyjściem Pana.
Różne obowiązki zawodowe czy domowe domagają się z naszej strony nieustannej czujności. O ileż bardziej winniśmy czuwać w obliczu tego, co zadecyduje o naszym losie na całą wieczność.
Jako pomoc w odnowie duchowej w dniach 15-17 grudnia 2023 roku mieliśmy możliwość przeżycia rekolekcji adwentowych, którym przewodniczył ks. Tomasz Kula – doktorant KUL.
Pierwszego dnia rekolekcji przypomniał po co jest nam dany Adwent i na co mamy czekać? Adwent ma nas obudzić. Adwent mówi: bądź gotowy/a.
Lecz czy rzeczywiście kochamy Pana, czy tęsknimy za Nim, czy czekamy?
Adwent jest po to, aby zrobić Mu przestrzeń, miejsce, pomimo, że dzisiejszy świat temu nie sprzyja. To są Święta Jego urodzin. Czy On ma być tylko dodatkiem? Co z tego wynika, że On przyszedł na ten świat dla mojego życia, dla mojego serca, dla mojej rodziny? Zachęcał aby dać sobie czas na zatrzymanie, spojrzeć na swoje życie, zejść na poziom serca, co może wymaga wyrównania, co może wymaga zmiany, może potrzeba pogłębić wiarę, może potrzeba pogłębić moje więzi w rodzinie. Trzeba dać sobie przestrzeń, chwilę ciszy. Nie jesteśmy tu przez przypadek. Te rekolekcje dane są nam po coś…
Drugiego dnia pochylaliśmy się nad tematem „Obraz Boga w nas, we mnie”. Bo od niego (od tegoż obrazu) zależy jak patrzymy na Pana Boga. Od niego zależy więź z Bogiem, jak się modlimy w codzienności, jak przeżywamy wiarę, jak mówimy o niej innym. Kaznodzieja wskazywał, aby zadać sobie pytanie: skąd pochodzimy i dokąd zmierzamy? To są pytania o Boga. Skąd pochodzimy jako ludzie i jaki jest nasz cel. To trudne pytania. Kim Ty jesteś Boże dla mnie? Od tego pytania i odpowiedzi na nie zależy życie każdego człowieka.