28 listopada 2021 roku rozpoczął się okres Adwentu, który przygotuje nas do uroczystości Narodzenia Pańskiego. To jest trzeci rok realizacji w Kościele programu duszpasterskiego, którego hasłem w tym roku są słowa: „Posłani w pokoju Chrystusa”. Mottem biblijnym będą słowa zaczerpnięte z Ewangelii św. Jana: „…ten kto Mnie spożywa, będzie żył przeze Mnie”. Niech to będzie dla nas szczególne zaproszenie i zachęta, abyśmy zgłębiali celebrowanie Eucharystii w naszej wspólnocie. Rozpoczęty czas adwentowy to oczekiwanie na przyjście Zbawiciela w podwójnym charakterze. Przygotowujemy się do świąt Bożego Narodzenia, ale równocześnie przypominamy sobie o konieczności czuwania, bo Chrystus przyjdzie powtórnie w chwale, jak to sam zapowiedział. W Adwencie, tym szczególnym czasie oczekiwania, towarzyszy nam Maryja. Pragniemy, wpatrzeni w Jej przykład, podążać na spotkanie z Nim.
Ale to też czas refleksji nad sobą i swą gotowością do miłości, która stała się ciałem w Betlejem. Czy stanie się w nas? To najważniejsze pytanie adwentu, do którego prowadzi nas każdy z symboli tego czasu.
Skuteczną pomocą w budowaniu nowej mentalności na pewno stanie się ogłoszony przez Ojca Świętego Franciszka Synod Biskupów, po raz pierwszy zapraszający do wymiany poglądów wszystkich wyznawców Chrystusa na całym okręgu ziemskim.
Po drogach adwentowego oczekiwania, w naszej parafii, w dniach 10-12 grudnia 2021r. prowadził nas ks. kan. Andrzej Szulej proboszcz parafii pw. św. Józefa w Lublinie.
Ks. Rekolekcjonista zaprosił nas do przejścia pewnej drogi razem z Maryja i Józefem, którego to rok kościelny dopiero co zakończyliśmy. Pierwszego dnia zachęcił wiernych do pobytu w Nazarecie i Ain-Karim. Drugiego dnia do niegościnnej gospody i zastanowienia się dlaczego to drzwi tej gospody i drzwi ludzkiego serca mogą być zamknięte dla Boga. A w niedzielę do groty betlejemskiej aby zobaczyć na czym polega bogactwo i ubóstwo tego miejsca.
„Maryja podpowiada nam jak realizować swoje spotkanie w modlitwie, jak przekonać się o ogromnej sile modlitwy” – mówił kaznodzieja.
„Maryja umocniła wiarę rodziny Elżbiety i Zachariasza. Ona pragnie przyjść też podczas tych świąt do Twojej rodziny. Ona pragnie i teraz przyjść do Ciebie bez względu na to na jakiej górze jesteśmy, jak bardzo niedostępnej. Ona pragnie przyjść podczas tych rekolekcji. Zobacz, że Elżbieta wyszła Jej na spotkanie. Niech te rekolekcje będą właśnie takim wyjściem na spotkanie przychodzącego Pana. Abyśmy w tym pięknym hymnie Magnificat odnaleźli cząstkę swojego życia. A jutro podejdziemy pod wspomniane niegościnne drzwi gospody…”
W drugim dniu rekolekcji podeszliśmy pod zamknięte drzwi pewnej gospody, nie tyle dla Maryi i Józefa, ale dla Jezusa.
Św. Jan Paweł II w swoich katechezach wyraźnie wyjaśnia „zamknięte drzwi gospody są znakiem zamknięcia człowieka na przychodzącego Pana”.
Niosą Zbawiciela świata, a przed nimi zamknięte drzwi gospody betlejemskiej. Jak można wyobrazić sobie tragedię człowieka, który zamknął drzwi swojego życia przed Bogiem i w ten sposób stał się najuboższym, najbiedniejszym człowiekiem na świecie?
Trzeciego dnia przeszliśmy do Groty Betlejemskiej by nauczyć się czym jest bogactwo i ubóstwo tego miejsca, które jest tak ważne, charakterystyczne.
Przypominamy sobie słowa Papieża Franciszka z początku jego pontyfikatu: „chcę kościoła ubogiego i dla ubogich”. Czym jest zatem ewangeliczne ubóstwo?
Co znaczy zatem uboga stajenka? Jezus nie wybrał sobie tego miejsca, to człowiek kazał Mu tam iść, tam Go posłał. Posłał Go tam przez zamknięcie swego serca.
Ubóstwo materialne może być tylko celem do głoszenia dobrej nowiny. I rekolekcje są właśnie po to, abyśmy odkryli, co jest bogactwem naszego życia. Co jest twoim bogactwem, którym chcesz służyć drugiemu człowiekowi. Z jakim bogactwem też przyjdziesz na pasterkę, w dzień Bożego Narodzenia, by ofiarować je i położyć tutaj przed ołtarzem jako twój dar? – pytał kaznodzieja.
W czasie trwania rekolekcji tradycją stał się również kiermasz misternie, własnoręcznie wykonanych pięknych stroików, kartek i bombek świątecznych. Nie zabrakło świątecznych przysmaków: ciast, ciasteczek, pierników. Swoje prace eksponowały dzieci z oratorium pod czujnym okiem opiekunów oraz osoby indywidualne. Dochód przekazany został na rzecz Hospicjum dla Dzieci im. Małego Księcia w Lublinie.
W tym roku ze względu na pandemię nie odbyła się tradycyjna wizyta duszpasterska – kolęda.
Rodziny naszej parafii zostały oddane i powierzone Bogu, Świętej Bożej Rodzicielce Maryi i św. Józefowi podczas Mszy św. w intencji mieszkańców poszczególnych ulic i miejscowości. Adorując Pana Jezusa w Najświętszym Sakramencie prosiliśmy Boga o błogosławieństwo dla nas, dla naszych bliskich, o pokój na świecie, o ustanie pandemii korona wirusa, o łaski potrzebne dla naszej ojczyzny, parafii i każdego z nas.
Z inicjatywy proboszcza ks. Mariana Szuby dzieci klas III Szkoły Podstawowej w Przybysławicach w ramach konkursu wykonały przepiękne szopki bożonarodzeniowe. Celem tego przedsięwzięcia było poznanie i kultywowanie tradycji Świąt Bożego Narodzenia, rozwijanie wyobraźni oraz pobudzanie aktywności twórczej dzieci, stworzenie możliwości prezentacji własnych dokonań twórczych. Wszystkie szopki zaskakiwały i zachwycały pomysłowością. Do ich wykonania wykorzystane były różnorodne materiały: drewno, makaron, papier, słoma, szyszki, żołędzie, pierniczki, masa solna – porcelanowa, gips, kordonki i wiele innych. Wybór najładniejszych szopek był bardzo trudny, dlatego też jury postanowiło nagrodzić wszystkie prace.